20 października, 2021

Słów kilka na temat zniekształceń poznawczych

Czas czytania – 8 minut

Podobnie jak nawyki w sferze zachowań, również w naszym myśleniu pojawiają się pewne schematy, które aktywują się niejako automatycznie i w pewnym stopniu, mniejszym lub większym,  zniekształcają rzeczywistość.

To tak, jakbyśmy patrzyli na świat przez okulary, niestety nie możemy tutaj dodać, że „różowe”. Najczęściej bowiem te zniekształcenia „kolorują” naszą rzeczywistość na czarno, lub w najlepszym przypadku na szaro.

Mowa tu o zniekształceniach poznawczych.

Zniekształcenia poznawcze to wyolbrzymione i/lub irracjonalne wzorce myślenia, które pojawiają się najczęściej w sytuacjach trudnych, stresujących, jako mechanizm „radzenia sobie”.

Zniekształceniami po raz pierwszy zajął się psychiatra Aaron Beck – jeden z twórców psychoterapii poznawczo behawioralnej (CBT).

Osoba używająca tych zniekształceń najczęściej nie jest tego świadoma a tym samym jest w pełni przekonana, że to, co widzi jest prawdziwe. Tymczasem jej obraz świata jest zafałszowany i bardzo stronniczy. Podłożem takiego sposobu widzenia świata są najczęściej lęki i negatywny obraz własnej osoby, ukształtowany na bazie wieloletnich doświadczeń.

Pomyślicie – mnie to nie dotyczy, przecież widzę rzeczywistość taką, jaka jest.

No i tutaj muszę was nieco zdziwić – takie działania zdarzają się każdemu z nas! Chodzi tylko o ich nasilenie i nawykowe stosowanie. Bowiem jeśli zdarzy się od czasu do czasu, nie robi nam krzywdy. Natomiast jeśli stanowi stały schemat, wtedy trzeba zdecydowanie się temu przyjrzeć.

Na szczęście zniekształceń możemy się pozbyć. Pierwszym krokiem do tego jest zauważenie, które z nich pojawiają się w naszym myśleniu.

Oto niektóre z nich:

  • Czytanie w myślach – wychodzimy z założenia, że wiemy co inni o nas myślą. Oczywiście nie weryfikujemy tego, pytając wprost, bo przecież „wiemy”. Niestety najczęściej inni (wg. nas), myślą o nas coś złego.
  • Filtr umysłowy – jak sama nazwa wskazuje filtrujemy rzeczywistość, tzn. spostrzegamy wybiórczo tylko negatywne zdarzenia. To widzenie świata przez „czarne okulary”.
  • Wróżenie z fusów – jesteśmy pewni, że znamy przyszłość, wiemy, co się wydarzy – naturalnie to wydarzenie nie będzie dla nas przyjemne. Jest to mechanizm podobny do kolejnego:
  • Myślenie katastroficzne – wyobrażanie sobie, że spełni się tylko najgorszy możliwy scenariusz. Niektórzy są mistrzami w tworzeniu tych scenariuszy – powstałby całkiem rozbudowany film czy nawet mini – serial katastroficzny z nami w roli głównej.
  • Myślenie w kategoriach wszystko albo nic zwane też dychotomizacją lub myśleniem czarno-białym – polega na postrzeganiu wydarzeń w kategoriach „zerojedynkowych” a nie realnych odcieni szarości lub kontinuum. Wówczas często pojawia się takie sformułowanie: „bo ja zawsze”, „a mnie nigdy”, „każdy tak” Często za tym idzie negatywna myśl, czy stwierdzenie dotyczące własnej osoby. Taki mechanizm obserwujemy często u osób pozostających na diecie, które zrobiły odstępstwo od założonych zasad.
  • Krytykowanie siebie w oparciu o przesłanki, na które nie mieliśmy realnego wpływu, np.: „moje dziecko jest chore – jestem beznadziejną matką”.
  • Porównywanie w dół – taki schemat pojawia się w odniesieniu do własnej osoby, tzn. u innych widzimy tylko to co dobre, sukcesy, udane związki, szczęśliwe życie – a my na tym tle wypadamy zawsze negatywnie. Niestety wzmacniaczem takich schematów są media społecznościowe, gdzie ludzie pokazują siebie najczęściej tylko z jednej strony.
  • Nadużywanie imperatywów, takich jak: „muszę”, „powinienem” – to stawianie sobie wysoko poprzeczki, która często jest nie do przeskoczenia. W sytuacji, kiedy nie uda nam się jej przeskoczyć, pojawia się negatywna ocena: „muszę dać sobie radę w tej sytuacji, bo inaczej okaże się że jestem beznadziejna/y”

To nie wszystkie zniekształcenia, ale na początek wystarczy.

Ważne, żeby zauważać, że one są i każdemu  z nas zdarza się wpaść w pułapkę tych schematów, które zamiast uprościć nam życie (z założenia temu służą schematy) powoduje, że nasza rzeczywistość zostaje zniekształcona a my wzmacniamy jeszcze nasz negatywny wizerunek samych siebie.

Co zrobić zatem?

Pierwszy krok to wiedzieć, że są. Nauczyć się je rozpoznawać, identyfikować.

Następnie możemy zacząć się im przyglądać nieco z boku – tak, jakbyśmy byli badaczami, naukowcami, którzy obserwują obiektywnie pewne zdarzenie, sytuację.

Kolejnym krokiem do osłabienia ich roli w naszym życiu będzie podważanie ich słuszności, traktowanie ich z dystansem i szukanie bardziej pomocnych alternatyw.

Zostaw komentarz

Zapisz się do Newslettera

Otrzymuj aktualne wiadomości, porady, motywacje

Dziękujemy, zostałeś zapisany do newslettera
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie później

Ostatnie wpisy

Słów kilka na temat zniekształceń poznawczych

Podobnie jak nawyki w sferze zachowań, również w naszym myśleniu pojawiają się pewne schematy, które aktywują się niejako automatycznie i w pewnym stopniu, mniejszym lub większym, zniekształcają rzeczywistość.

Psychodietetyka – jak to ugryźć?

Bardzo często, mówiąc czym się zajmuję, w odpowiedzi słyszę: „psychodietetyka – nie słyszałam(em)???”, „co to takiego?”, „czy to dieta dla osób z trudnościami psychicznymi?”…